"Tato!
Czasami zastanawiam się, co byłoby, gdyby było inaczej. Może gdybyśmy rozegrali to w inny sposób, mielibyśmy lepsze życie. Nie narzekam, ale każdy ma prawo do marzeń. Cały czas marzę, że któregoś dnia się obudzę i wszystko okaże się tylko złym snem. Ale to jest prawdziwe życie. Muszę to przeboleć.
Nie lubię uciekać do świata marzeń, bo gdy wracam na ziemię, rzeczywistość uderza we mnie ze zdwojoną siłą. Chce mi się płakać, choć wiem, że nie powinienem. Jestem mężczyzną, do cholery. Mężczyźni nie płaczą!
Ale to wszystko jest takie straszne, tak bardzo boli. Nie chcę tam wracać, nie chcę patrzeć w oczy tym ludziom. Oni sprawiają, że cierpię tak, jak jeszcze nigdy nie cierpiałem.
Ona. Ona jest najgorsza. Widuję ją w najgorszych koszmarach i wiesz co? Wtedy płaczę. Płaczę, jak dziecko, ale nigdy nikomu się do tego nie przyznam. Tylko Tobie mogę powierzyć ten sekret. Ale ty nie żyjesz. Nic już nie ma sensu.
Chciałbym do Ciebie dołączyć. Wiem, że wtedy byłoby mi łatwiej.
Zrobię to kiedyś, ale dopiero, gdy przyjdzie na mnie czas, bo nie mogę zostawić mamy i rodzeństwa tak, jak Ty to zrobiłeś. Nie mam do Ciebie o to żalu. Może czasami trochę mi przykro. Jeśli gdzieś tam jesteś, na pewno widzisz jak siedzę na tym cholernym dworcu, bu tutaj czuję, że mam Cię blisko siebie. Tu, gdzie potrzebuję Cię najbardziej.
Ale teraz walczę. Każdego dnia. Bo wiem, że tylko to mi pozostało.
Kocham Cię
Justin"
O jej, miś, jakie to smutne. Nie lubię czytać takich opowiadań, bo wolę gdy chłopak jest silny, a dziewczyna słabsza, ale idk, coś mnie tu przyciągnęło ( I TO NA PEWNO NIE JEST SZABLON, KTÓRY JEST UGH, PROSZĘ ZMIEŃ GOOOO!). Wolę inną wersję bohaterów, ale wiem, że każdy się załamuje i ogólnie czasami ludzie nie dają rady, nawet mężczyznę, lub jak w tym przypadku, nastoletniego chłopaka może spotkać coś tak złego, że się po prostu załamie, ale wiesz co Ci powiem? Każdy powinien po upadku wstać jeszcze silniejszym. Mam nadzieję, że weźmiesz to pod uwagę pisząc nowe rozdziały. Nie chcę Ci mówić, co masz pisać czy coś, ale po prostu chcę Ci powiedzieć, że każdy może być silny kiedy tego chce. Idk, skąd w Twojej głowie pojawił się pomysł na takie opowiadanie, ale mam nadzieję, że nie z własnych doświadczeń... Trochę odbiegłam od tematu, a więc podoba mi się i zamierzam przeczytać rozdziały, ale plis kochanie, zmień ten szablon ;). Życzę weny i udanych wakacji!
OdpowiedzUsuń@karolinaaxde http://obietnica-jbff.blogspot.com/
Jak to przeczytałam to się wzruszyłam, naprawdę świetny prolog, jest the best<3<3<3 Zaraz biorę się za czytanie dalej, aż jestem ciekawa co będzie. Ten szablon tak samo przykuwa uwagę, jest świetny<3 Życzę weny i miłego dnia! Nie widzę tutaj nigdzie obserwatorów :( A chciałam dodać. Zapraszam też do siebie, dopiero co zaczynam :
OdpowiedzUsuńhttp://inmydreamsx.blogspot.com/